"Chciałam podzielić się z wami informacją, że ostatnio przeczytałam "Wspomnienia Geishy". Cóż, reklama książki i filmu robi swoje. Muszę przyznać, że zafascynowała mnie ta książka. Niesamowicie ukazane życie i kultura kraju kwitnącej wiśni. Książka jest o niebo lepsza od filmu, którym również byłam oczarowana (kilka scen zostało wyciętych). Polecam najpierw przeczytanie jej, a później udania się do kina. Pozdrawiam"
Z zatem... najpierw książka potem kino :) coś dla samotnego przeżywania... i coś na randkę ;) A jakie są wasze przeżycia po lekturze i po filmie? Czekam na komentarze :)
Do nabycia TUTAJ
Do nabycia TUTAJ
ja polecam Pawilon Kwiatu Brzoskwini super książka bardzo dobrze się ją czyta no podobne klimaty
OdpowiedzUsuń